Biomutant został stworzony przez Experiment 101 i autorzy nie zamierzają pozostawać głusi wobec głosów dezaprobaty. Na jedyną w swoim rodzaju grę RPG akcji o kung-fu fani czekali długo, a premiera odbyła się 25 maja. Pozycja od razu jednak spotkała się z mieszanymi opiniami graczy. W dzień od debiutu Biomutant na Steamie miał 2.354 recenzje, z których 55 proc. było pozytywnych. Obecnie wygląda to nieco lepiej. Teraz Biomutant otrzymał sporą aktualizację, która ma na celu naprawę niektórych z bardziej kontrowersyjnych aspektów rozgrywki, jak i usprawnienie pozostałych.

Według notki twórców w nowej łatce poprawiona została jedna z najmocniej drażniących cech produkcji – lektor. Z najistotniejszych zmian: skrócony będzie czas „bełkotania” postaci przed tym, jak narrator zacznie tłumaczyć ich kwestie, a gracze otrzymają możliwość wyboru, czy podczas dialogów chcą słyszeć lektora, „bełkotanie” czy obydwie składowe. Prócz tego patch poprawia miksowanie, synchronizację i głośność ścieżek audio w taki sposób, by lepiej się zazębiały, kiedy występują razem.

Experiment 101 nie skupia się jednak wyłącznie na naprawie kulejących elementów Biomutanta. Pomimo wielu krytycznych uwag, jednego grze nie da się odmówić: jest po prostu ładna, ale wydaje się, że twórcy pragną jeszcze bardziej rozwinąć jej warstwę graficzną. Aktualizacja dodaje wiele usprawnień wizualnych, m.in. opcję zmniejszenia lub całkowitego wyłączenia motion blur, czyli rozmycia w ruchu. To dobra wiadomość zwłaszcza dla tych, którzy chcą grać w Biomutanta z wyższą liczbą klatek na sekundę. Takie ustawienie pomoże uwydatnić bogate krajobrazy i futrzane postacie, które będą wyglądały jeszcze lepiej w akcji.

Wraz z poprawką zaimplementowany będzie też nowy poziom trudności: „Extreme”, który wprowadzi rozwiązania udoskonalające rozgrywkę na pecetach. Co więcej, gracz rozpoczynający New Game+ będzie od teraz mógł uczyć się umiejętności wszystkich klas, niezależnie od pierwotnego buildu swojej postaci.

Źródło:
Patryk Łukasz Kubiak - GRY-OnLine